„Mam wrażenie, że rozmawiamy o dwóch różnych rzeczach. Jaka jednomyślność? Zasada maksymin głosi, że jeśli istnieją różne wyniki dla kilku rozwiązań (np. demokracja, dyktatura, anarchia) to należy wybrać tą, która daje najlepszy z najgorszych wyników wszystkich rozwiązań (tj. porównanie najgorszej demokracji, najgorszej dyktatury i najgorszej anarchii).”
Oczywiście, że rozmawiamy o tym samym – zwracam po prostu uwagę, że istnieje hipotetyczny ustrój (a nawet historyczny na ziemiach polskich) oparty na zasadzie jednomyślności. Mógłby być on takim samym ustrojem jak demokracja (oparta na zwykłej większości) czy autorytaryzm. Z tych trzech opcji właśnie w tym pierwszym ustroju mamy do czynienia z najlepszym z najgorszych wyników (pomijam póki co w rozważaniach anarchię). Dlaczego? Dlatego, że jak Pan sam wspomina łatwiej jest znaleźć pojedynczego fanatyka niż fanatyczną większość, a idąc konsekwentnie – fanatyczną całość (przy jednomyślności nie ma zresztą już znaczenia czy dana decyzja jest „fanatyczna” – wszyscy się na nią godzą, więc ok).
No chyba, że ustrój oparty na zasadzie jednomyślności uznamy za szczególny przypadek demokracji, ale wydaje mi się, że mówiąc demokracja każdy ma na myśli 50%+, a nie 100% 😉
A więc odpowiadając na Pana pytanie: „Jak to nie jest najlepszym z najgorszych?” – Po prostu, nie jest.
↧
Autor: kapitalny
↧